Edukacja na temat seksualności i intymności odbywa przez cały okres wychowania. Edukacja to nie tylko rozmowa, ale też tworzenie określonych modelów i wzorców zachowań w relacjach z innymi. Dzieci patrzą i słuchają, a potem naśladują i powtarzają.
Czego więc chciałabym nauczyć swoje dziecko o seksie?
- że seks jest nieodłączną częścią życia,
- że jest energią i siłą,
- że daje życie,
- że seks bez bliskości i intymności rodzi pustkę,
- że seks trzeba szanować,
- że seks jest więziotwórczy i w oderwaniu od więzi rodzi pustkę,
- że nie wszystko w nim wolno,
- że można nim ranić i dlatego trzeba go używać odpowiedzialnie,
- że w seksie, tak jak w życiu, każdemu należy się szacunek,
- że zawsze możesz powiedzieć „nie”,
- że seks może być zabawą,
- że rolą każdego jest nauczyć się równoważyć zabawę w seksie z odpowiedzialnością,
- że seks jest przyjemny,
- że źle jest się kochać z kimś, jeśli się nie kocha siebie i swojego ciała,
- że seks to przyjemność poprzez ciało, dlatego też ciału należy się szacunek,
- że szacunek do ciała wyraża się w tym, co jesz, jak o nie dbasz, czy się ruszasz regularnie,
- że pornografia to nie seks,
- że seks to dotykanie i bycie dotykanym; to mówienie i słuchanie; to patrzenie i bycie oglądanym; to smakowanie i bycie smakowanym – seks angażuje wszystkie zmysły i jest oparty na wzajemności, dlatego pornografia to nie seks,
- że o seksie trzeba rozmawiać,
- że bez seksu nie byłoby życia,
- że albo ty będziesz mieć kontrolę nad seksem albo on nad tobą.
Dzieci widzą jak tato traktuje mamę, a mama tatę. Słyszą też, co mama mówi o tacie i o mężczyznach w ogóle i co tata mówi o mamie i o kobietach. Dzieci obserwują, w jaki sposób rodzice się dotykają, czy się przytulają, całują. Widzą, czy rodzice są wobec siebie czuli i delikatni, czy szorstcy i oschli. Dzieci słyszą też, jakich określeń używa się w domu w odniesieniu do miejsc intymnych. Uczą się od rodziców czym jest bliskość i intymność oraz na czym opierają się bliskie relacje. Dzieci mają szansę nauczyć się w domu, że seks jest częścią relacji i że można o nim rozmawiać. Że nie jest najważniejszy, ale że ma swoje miejsce w życiu.
Czego nie robić?
Nigdy, ale to nigdy nie zawstydzaj swojego dziecka.
Nie zawstydzaj jego ciała – nie komentuj w prześmiewczy sposób pupy, nóg, piersi, penisa, rąk ani żadnej innej części jego ciała
Nie zawstydzaj go, kiedy przejawia naturalną ciekawość częściami intymnymi.
Nie zawstydzaj, kiedy dowiesz się lub zauważysz, że się masturbuje.
Nie zawstydzaj go, kiedy się zakocha.
Zawstydzanie rani, nie wychowuje.